Jak korzystać z kart w pracy trenerskiej i coachingowej?

O wykorzystaniu Kart samoodnawiania energii życiowej w swojej pracy opowiada trenerka, coachka i psychoterapeutka, Członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Gestalt Małgorzata Partyka. 

Monika Kozłowska: Słyszałam, że dużo pracujesz z Kartami samoodnawiania energii życiowej. Ciekawi mnie, jakie widzisz dla nich zastosowanie. Opowiesz o tym? 

Małgorzata Partyka: Ja je bardzo lubię i w bardzo różny sposób wykorzystuję w swojej pracy. Po pierwsze, są dla mnie interesującym narzędziem w mojej codziennej pracy rozwojowej. Czasem wyciągam sobie jedną kartę rano przy kawie i zastanawiam się nad jej przesłaniem, np. nad poczuciem wspólnoty, reakcją na zmęczenie czy zdolnością zatrzymania się. To pozwala mi przyjrzeć się sobie w różnych momentach życia, bo przecież zmieniamy się, a wraz z nami zmienia się nasze spojrzenie na świat. 

M.K.: Jesteś psychoterapeutką, coachką i trenerką biznesu. Czy oprócz samorozwoju wykorzystujesz karty również w swojej pracy zawodowej? 

M.P.: Jestem fanką pracy z wykorzystaniem kart i muszę powiedzieć, że w pracy z klientami karty sprawdzają mi się doskonale – bez względu na to, czy są to klienci psychoterapeutyczni, biznesowi, czy nastolatki. Przykładowo, klient wybiera obrazek, który najbardziej do niego przemawia, a potem omawiamy jego znaczenie i treść zamieszczoną na odwrocie karty. Ta metoda buduje więź i otwiera na nowe perspektywy. Karty są tak uniwersalne, że sprawdzają się zarówno w pracy indywidualnej, jak i z zespołami – integrują, rozwijają samoświadomość i pozwalają zrozumieć różne spojrzenia na tę samą sprawę. 

M.K.: Czyli mogą też pełnić rolę lodołamacza np. na warsztatach? 

M.P.: Dokładnie. Nawet w trudnych sytuacjach, gdy zespół oporuje, karty pomagają przełamać pierwsze lody i zbudować relację. Są też przydatne do pracy nad konfliktami. Obrazki na kartach są uniwersalne, co pozwala na ich dowolną interpretację – każda odpowiedź jest dobra, co wspiera otwartość na różne perspektywy. 

M.K.: Mówisz o pracy z zespołami, a co z pracą indywidualną? 

M.P.: W pracy indywidualnej karty mogą być elementem codziennej refleksji. Łącząc je z „Dziennikiem energetycznym” Doroty Szczepan-Jakubowskiej, otrzymujemy narzędzie do systematycznej pracy nad sobą. Taki zestaw pozwala na pogłębienie samoświadomości, który może być świetnym prezentem, na urodziny czy na Nowy Rok. 

M.K.: A jak wygląda Twoja praca z kartami w procesach coachingowych i terapeutycznych? 

M.P.: Moi klienci bardzo cenią sobie karty i często sami się o nie dopominają. Czasem wyciągają obrazki sami, czasem ja im losuję kartę. Wszystko zależy od energii sesji i indywidualnych potrzeb klienta. Karty pozwalają sprawdzić, jak zmieniło się spojrzenie klienta na pewne aspekty życia, co czyni je świetnym narzędziem monitorowania postępów w procesie. 

M.K.: A w pracy szkoleniowej? 

M.P.: Karty są idealne do integracji i diagnozowania zespołów. Przykładowo, rozkładam karty na podłodze i obserwuję, jakie zachowania się pojawiają – kto podchodzi pierwszy, kto sięga po te same obrazki, jak ludzie współpracują, czy się dzielą, wymieniają. To daje ogrom informacji o relacjach i problemach w grupie. Wcześniej woziłam ze sobą tony siatek z różnymi grami, planszówkami, kredkami, materiałami do wyklejanek. Teraz karty zastępują mi gry i wraz z artykułami plastycznymi mam już pełnię narzędzi do prowadzenia warsztatów opartych o proces, takich jak najbardziej lubię. 

M.K.: Wspominałaś też o połączeniu Kart samoodnawiania energii życiowej z Kartami pytań kluczowych, używanych w kursie 9xJa. Konstelacje Nawyków i Potencjałów. Jak one się uzupełniają? 

M.P.: Karty używane w kursie pozwalają mi na wstępną diagnozę osobowości i procesów w grupie, którą zachowuję dla siebie, bo najczęściej nie ma przestrzeni na objaśnianie uczestnikom całego enneagramu. To zresztą nie jest potrzebne, bo to narzędzie dla mnie, które pozwala mi zorientować się, co się dzieje w grupie. Karty energetyczne wzbogacają ten proces, pozwalając na dalszą pracę z emocjami czy problemami. 

M.K.: Mogłabyś podzielić się przykładem takiego ćwiczenia? 

M.P.: Na przykład, w pracy z zespołem najpierw używam Kart pytań kluczowych lub Kart z psami reprezentującymi poszczególne typy enneagramu do określenia dominujących cech osobowościowych uczestników. Następnie wprowadzam karty energetyczne, proszę o wybór obrazków i omawiamy, jak odzwierciedlają one ich obecne emocje czy sytuacje. Takie łączenie kart pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych. 

M.K.: Czyli możliwości pracy z kartami są praktycznie nieograniczone. 

M.P.: I bardzo inspirujące. 

0 komentarzy

Call Now Button