Co daje trening interpersonalny

Trening Interpersonalny jest bardzo ważnym doświadczeniem. Właściwie dla każdego, kto w nim uczestniczy i w pewnym sensie niezależnie od tego, z jakiego miejsca go rozpoczyna.

Prawdopodobnie z powodu jego wagi pojawia się też trochę wątpliwości, pytań czy obaw i z tego właśnie powodu ma on ściśle określoną formułę, zatwierdzoną przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne, a przeprowadzać go mogą wyłącznie doświadczeni, certyfikowani trenerzy.

W Grupie TROP Trening Interpersonalny przeprowadzany jest zgodnie z wytycznymi PTP, a dodatkowo zawiera elementy indywidualnej pracy z trenerem – cały ten proces nazywamy Treningiem Budowania Relacji.

Aby wyjść naprzeciw obawom i ciekawości dotyczącym treningu interpersonalnego oraz pracy indywidualnej, zapraszamy do zapoznania się z relacjami i opiniami o treningu z różnych perspektyw: uczestniczki, trenera oraz lidera – szefa, który wykorzystuje trening jako narzędzie rozwojowe dla członków i członkiń swojego zespołu. Możliwe, że po ich wysłuchaniu, znajdziecie odpowiedzi na pytania, które nurtują i Was.

Trening oczami trenerów

Sebastian Ciszewski

Trening oczami uczestników

Arek Konopacki

Team manager w firmie IT

Trening Budowania Relacji a cóż to i z czym to się je? Postaram się opisać w kilku słowach swoje wrażenia.

O treningu słyszałem już jakiś czas temu i bardzo mnie ten temat zaciekawił, wywodzę się z świata IT i szczerze powiedziawszy odnoszę wrażenie, że tematy umiejętności miękkich są drugorzędne w mojej branży, o wiele ciężej to się sprzedaje klientowi w odróżnieniu od znajomości jakichś namacalnych narzędzi albo umiejętności twardych ogólnie. Często słyszałem że: „Moi ludzi nie muszą umieć rozmawiać, wystarczy, że będą robili swoje”. Jak przyszedłem do swojego przełożonego z pomysłem na to szkolenie bardzo się zdziwił: „Ale jak to, SAM chcesz jechać na takie szkolenie z komunikacji i budowania relacji, przecież wszystko w porządku nikt się nie skarży, że z tobą ciężko się dogadać?” Mimo tego, że nie rozumiał po co chce tam jechać to okazał mi wszystkie dostępne metody wsparcia, i już, mam to, jadę do Warszawy.

Pierwszego dnia przyszedłem autentycznie z oczekiwaniem, że na pewno będzie dużo materiałów, notatek i slajdów. Jak ja się myliłem 😉 faktycznie było dużo, tego właśnie czego się nie spodziewałem, lecz tego czego potrzebowałem. Robiliśmy wszystko czego nie jesteśmy w stanie zrobić samodzielnie, albo wyczytać w książce. Rozmawialiśmy między sobą, pracowaliśmy ciszą, ćwiczyliśmy co i jak możemy powiedzieć i jaki wpływ to może mieć na innych ludzi. Przecież jesteśmy tylko ludźmi i nikt nie ma dostarczonej specyfikacji czy instrukcji i wychodzi na to, że żeby się dogadać, musimy pogadać, proste nie? Mogę dużo pisać na temat tego jak moje wyobrażenia, o „idealnej” komunikacji i jak takie szkolenia „powinno” być prowadzone, legło w gruzach.

Powiem tak, jak ktoś jest zainteresowany w zrozumieniu siebie przede wszystkim, i tego jaki wpływ jego słowa mają na innych ludzi to nie znajdzie nic lepszego. Osobno warto zaznaczyć mistrzostwo trenerów, nie kazali nam co i jak mamy zrobić, a raczej skupiali się na tym jaki wpływ to co robimy ma na nas i inne osoby. Gorąco polecam i na pewno wrócę. To szkolenie to był bilet w jedną stronę dla mnie, nie potrafię już ignorować swoich potrzeb i na pewno będę próbować dalej się rozwijać i będę przy tym popełniał też błędy. I to jest jak najbardziej w porządku. Dziękuje kochani i do zobaczenia, Arek.

Magdalena Grabala

Human to Human Comunications

Do udziału w Treningu Budowania Relacji zachęcała mnie koleżanka. Dałam się namówić, bo temat był dla mnie zawsze bardzo ważny. 

Czułam, że to, jak ja buduję relacje nie działa tak, jak bym chciała. Brakowało mi w układance jakiegoś klocka, który sprawiłby, że wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia nabrałyby sensu.

Przyszłam na trening bez większych oczekiwań, ale za to z ogromną ciekawością – co się będzie działo? Miałam pomysł na to, co zrobię pierwszego dnia i jak podbiję serca wszystkich uczestników zapraszając ich do wspólnego gotowania. I prawie się udało, ale… jeszcze tego samego dnia mogłam zobaczyć siebie oraz to, co robię w reakcjach i odczuciach innych ludzi. Tak rozpoczął się ważny proces, który towarzyszył mi przez wszystkie 7 dni Treningu Budowania Relacji. 

Sprawdzałam na wszelkie możliwe sposoby, co to znaczy być sobą przy innych. Uczyłam się o tym, jak moje decyzje i zachowania wpływają na koleżanki i kolegów, jak inni mnie widzą, słyszą i czują. Sama też czułam innych, słuchałam, obserwowałam – byłam. Zweryfikowałam wiele przekonań na temat samej siebie i tego, co, w moim przekonaniu, inni o mnie myślą, a wcale nie jest prawdą. Dzieliłam się swoimi przeżyciami i byłam przy innych, gdy robili to samo. To był czas i miejsce na eksperymentowanie, na które w codziennym życiu często strach sobie pozwolić. Dzięki temu oraz ogromnym pokładom empatii, wspólnie z cała grupą udało nam się zbudować relacje, które trwają do dziś. Nie są już tak intensywne, bo wróciliśmy do naszych własnych trybów życia, ale nadal jesteśmy w kontakcie. Mam wrażenie, że możemy sobie powiedzieć wszystko i być dla siebie wsparciem w wielu trudnych sytuacjach. 

Nie wiem, czy moja historia zachęci kogoś do udziału w Treningu Budowania Relacji. Ale jeśli ktoś się zastanawia nad udziałem w warsztacie, to może jest to sygnał, że podczas takiej przygody znajdzie coś, czego gdzie indziej znaleźć nie zdołał. 

Agata Witczak

Dyrektor Oddziału Thomson Reuters

Trening dał mi większą samoświadomość. Spowodował, że jeszcze bardziej zaufałam sobie, swoim decyzjom oraz intuicji. Pokazał mi moje ograniczenia jako lidera oraz to, w jaki sposób pracować nad swoimi słabymi stronami. Zdecydowanie pomógł mi być bardziej efektywną w tym, co i jak komunikuję moim menadżerom. Pozwolił mi spojrzeć na problem z innych stron i nauczył jasno mówić o sprawach niewygodnych i trudnych. Trening dał mi jeszcze większą siłę.

Grzegorz Tomaszewski

Trener Biznesu i Menedżer

Uczestniczyłem w treningu interpersonalnym dwukrotnie. Za każdym razem odkrywałem coś nowego w sobie oraz poznawałem na własnej skórze, jak moje zachowanie wpływa na grupę i odwrotnie. Te cenne doświadczenia wykorzystuję w pracy z grupą oraz w codziennej komunikacji z bliskimi i współpracownikami. Polecam każdemu, komu zależy na budowaniu z innymi trwałych relacji, opartych na zaufaniu i partnerstwie.

Tomasz Szwed

Prezes Fundacji ProAktywni

Mój udział w treningu interpersonalnym jest dla mnie bardzo pożytecznym i niezwykle rozwojowym doświadczeniem. Lepiej poznałem siebie i lepiej zrozumiałem innych. Moja praca zawodowa i społeczna to kontakt z ludźmi. Żywymi i pełnymi emocji. Nie zawsze jest łatwo, ale po treningu jest dużo łatwiej. Nabrałem tyle odwagi, że wystarczyło mi do dzisiaj, ale i na potem też zostanie. Szczerze polecam! Taki trening to jak wyprawa spływem kajakowym pod prąd rzeki. Męczy, ale jaka krzepa po nim 😉

Trening oczami lidera

Łukasz Szymula
Country Manager CEE & Poland w Tradedoubler

Czy trening interpersonalny jest narzędziem przydatnym wyłącznie w
pracy psychologów, coachów i trenerów?

Nie – jest też narzędziem bardzo pomocnym dla managerów – w budowaniu mocnego i zaangażowanego zespołu. Może również stanowić benefit dla pracownika – pracownik sam decyduje o przystąpieniu do treningu, o tym jak go przeżyje i do czego wykorzysta zdobyte doświadczenie. Punktem wyjścia może być zarówno rozwój zawodowy i osobisty, bo świadomy
pracodawca wie, że kiedy człowiek w trakcie treningu będzie pracował nad zrozumieniem siebie, rozwijał empatię i samoświadomość, to do firmy wróci jako bardziej zintegrowana osoba, świadomy manager, lepszy współpracownik i lepszy szef – to opinia jednego z managerów wykorzystujących trening interpersonalny jako narzędzie rozwojowe dla członków swojego zespołu.

Czy relacje te odpowiedziały na Wasze pytania dotyczące Treningu Interpersonalnego i Treningu Budowania Relacji?

Jeśli macie jakiekolwiek dodatkowe pytania, zapraszamy do kontaktu:

biuro@grupatrop.pl

602 137 463

Podziel się!

Shares

0 komentarzy

Call Now Button