To sposób reagowania naszego ciała i umysłu na wydarzenia zewnętrzne oraz osobiste fantazje i akty pamięci. Można powiedzieć, że jest to organiczna ocena wpływu sytuacji na nasze samopoczucie. Emocje przejawiają się w ciele jako reakcje mięśniowe, wisceralne (trzewiowe) oraz hormonalne. Najprostszym wyrazem emocji jest tak zwany afekt, czyli doznanie o charakterze plus lub minus (przyjemne/nieprzyjemne). Bardziej złożone emocje wymagają już udziału interpretacji i zwykle stanowią jakieś odcienie złości, strachu, smutku lub radości. Jeszcze bardziej złożone i połączone z funkcjami pamięci są uczucia.
Rola emocji
Przez wiele lat sądzono, że emocje po prostu chronią nas przed niebezpieczeństwami i dodają animuszu w walce. Są bodźcem do wydzielania adrenaliny i kortyzolu, które z kolei odpowiadają za mobilizację organizmu w razie niebezpieczeństwa. Faktycznie, w ten sposób da się wyjaśnić praktyczne zastosowanie strachu i złości. A po co jest smutek, radość, nadzieja, poczucie winy, bezradność?
Wybitny neurolog Antonio Damasio uważa, że emocje mają kluczowe znaczenie dla ewolucji człowieka. Sygnalizują nam nasze potrzeby, są przewodnikami po skomplikowanej strukturze naszych pragnień i dążeń. Działają często szybciej niż świadomość. Być może również kształtują nasze potrzeby. Dzięki temu emocje pchają nas do przodu, zmuszają do rozwoju, do tworzenia. Barbara L. Fredrickson uważa z kolei, że tzw. pozytywne emocje, czyli te, które uważamy powszechnie za przyjemne, są kluczowe dla budowania dobrostanu. Gdy czujemy spokój, możemy nie robić nic albo angażować się w aktywność przynoszącą satysfakcję. Gdy czujemy radość, możemy po prostu być weseli, ale też „zarażać” poczuciem humoru, cieszyć się wspólną aktywnością itp. Emocje „pozytywne” mają kluczowe znaczenie w rozwoju, w budowaniu drogi do zaspokajania potrzeb rozwojowych wyższego rzędu. Dają nam optymistyczną energię pomagającą pokonywać przeszkody i wytrwałość związaną z nadzieją. Często pokazują nam istotny kierunek działania.