O korzyściach płynących z dialogu międzypokoleniowego i synergii tworzącej się dzięki wymianie doświadczeń, czyli co Zetki mogą dać Iksom.
Dla ludzi z pokolenia X mentalność, zainteresowania i życiowa filozofia Zetek bywa trudna do ogarnięcia. Zetki na Iksów patrzą jak na swoich rodziców – nie chcą podążać ich śladem. Co się może wydarzyć, kiedy dwa pokolenia staną ramię w ramię do jednego projektu?
Po połączeniu spółek, z dwóch działów marketingu postanowiono zrobić jeden, więc na dobry start firma zafundowała im wyjazd integracyjny. Kpili, że to jak kolonie z własnymi dziećmi, bo tamci byli o połowę młodsi. Integracja poszła słabo – oni w swojej grupie rozmawiali o polityce i kinie, tamci cały wieczór pokazywali coś sobie na telefonie, śmiali się, choć to przecież nie mogło być śmieszne!
Byli trochę jak kosmici z dwóch odległych planet.
I tak się czuli w pierwszych tygodniach pracy – inne wizje, inne sposoby działania, mówili nawet innym językiem. Nie czuli wrogości, po prostu nie było im razem po drodze. A pracować trzeba – dlatego na próbę ustanowili linię demarkacyjną. Seniorzy mieli się zająć przygotowaniem targów, juniorzy promocją wydarzenia w mediach społecznościowych. Przez kolejne sześć miesięcy jedni przyglądali się drugim: Zetki dziwiły się czasem, po co pytać kontrahenta o zdrowie żony, co starsi tłumaczyli budowaniem relacji, Iksy pukały się w czoło, widząc młodych nagrywających tiktoki. Nikt poważny tego nie będzie oglądał, przekonywali.
Tak udanych targów nie było nigdy w historii obu spółek.
Zetki z takim rozmachem rozhulały media, że padł rekord wystawców i odwiedzających, Iksy zaś zadbały o to, aby popularność wydarzenia przełożyć na konkretne sprzedażowe wolumeny.
Ten półroczny eksperyment nie zmienił tego, że na imprezach integracyjnych Iksy i Zetki wciąż tworzą dwa odrębne koła towarzyskie, ale rzeczywistość biurowa zaczęła ewoluować. Młodzi nie gardzą radą starszych, starsi coraz chętniej oddają głos młodym. To wymaga pokory, ale spektakularne efekty motywują wszystkich do zmiany paradygmatu i otwarcia się na „Innego”.
Combo dwóch pokoleń to na rynku prawdziwa petarda – doświadczenie Iksów i łatwość przyswajania trendów i nowości, jaką mają Zetki, owocuje synergią.
A ta w dobie rynkowej konkurencji jest paliwem dynamicznego rozwoju.
Czy wiesz, że pokolenie Z:
- jest obecnie największą grupą ludzi na świecie, stanowiącą ok. 32% populacji? Ich liczba jest większa niż pokolenia Y (milenialsi) i baby boomers.
- traktuje często pracę jako narzędzie do realizacji swoich pasji i aspiracji zawodowych? Dlatego może być bardziej skłonne do poszukiwania pracy, odpowiadającej ich zainteresowaniom oraz do podejmowania ryzyka i eksperymentowania w swojej karierze.
- jest często samodzielne i niezależne, co może wpływać na jego podejście do pracy? Może być skłonne do podejmowania inicjatywy, poszukiwania własnych rozwiązań problemów i samodzielnego doskonalenia swoich umiejętności.
Wskazówki:
- Pomóż Zetkom rozwijać umiejętności interpersonalne, takie jak komunikacja w zespole, współpraca i rozwiązywanie konfliktów. Wprowadź programy mentoringowe, które umożliwią im naukę od starszych kolegów i rozwijanie się w pracy.
- Wykorzystaj entuzjazm Zetek do nowych technologii i metod pracy. Zachęcaj je do eksperymentowania, które może przełożyć się na poprawę efektywności i innowacyjności organizacji.
- Wykorzystaj różnorodność doświadczeń i perspektyw Zetek do generowania nowych pomysłów i podejść. Zatrudnij je w różnych obszarach działalności firmy, aby wprowadzić świeże spojrzenie na rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji.
0 komentarzy